Witajcie,
Pewnie wszyscy obserwujemy krążące po sieci różnego rodzaju wezwania i odezwy, które są pisane w imieniu „duszpasterzy Kościoła”. Ich autorytet jest mocno wątpliwy, gdyż nie są to dokumenty, które pochodzą od osób przeznaczonych do ich wydawania: Papieża, Episkopatu czy ordynariuszy (diecezjalnych i zakonnych). Ten trudny czas będzie nadal obfitował w różne podejrzane teksty niezgodne z nauką i duchem Kościoła. Taką sytuację przewidział już sam Jezus:
„Powstanie wielu fałszywych proroków i wielu w błąd wprowadzą; a ponieważ wzmoże się nieprawość, oziębnie miłość wielu. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony” (Mt 24, 11-12). W podobnym tonie wypowiada się św. Jan: „Umiłowani, nie dowierzajcie każdemu duchowi, ale badajcie duchy, czy są z Boga, gdyż wielu fałszywych proroków pojawiło się na świecie (1 J 4, 1).
Św. Ignacy przypomina nam, że mamy dwa narzędzia, z których powinniśmy pamiętać. Pierwszym z nich jest rozeznawanie duchowe. A drugim trzymanie z Kościołem. To był problem także za jego życia dlatego powstały reguły o trzymaniu z Kościołem. Przytoczmy choćby dwie z nich:
„Winniśmy być bardziej gotowi do uznawania i pochwalania tak dekretów i zarządzeń, jak i obyczajów naszych przełożonych [niż do ich ganienia]” (Reguła 10, CD 362).
„(…) trzeba być zawsze gotowym wierzyć, że to, co ja widzę jako białe, jest czarne, jeśli tak to określi Kościół Hierarchiczny. Wierzymy bowiem, że między Chrystusem, Panem naszym; Oblubieńcem, a Kościołem, jego Oblubienicą, jest ten sam Duch, który nami rządzi i kieruje dla zbawienia dusz naszych. Bo tenże sam Duch i Pan nasz, który dał dziesięcioro przykazań, ten sam kieruje i rządzi świętą Matką naszą Kościołem” (Reguła 13, CD 365).
Bądźmy uważni, gdyż zły duch będzie próbował nas odrywać od owczarni, a wszystko zaczyna się od zasiewania wątpliwości i wzbudzania niepokoju.
Pozdrawiam i zapewniam Was o modlitwie,
o. Dariusz Michalski SJ
Kustosz Sanktuarium