Dawna tradycja ikonograficzna, zwłaszcza ukształtowana i utrwalona na Wschodzie, nie zna samodzielnych przedstawień Świętej Rodziny. Jej ukazywanie związane było (i wciąż jest w ikonografii prawosławnej) z przedstawieniami dziecięctwa Pana Jezusa od Narodzenia po wiek młodociany, kiedy Maryja i Józef odnajdują 12 letniego Zbawiciela w jerozolimskiej świątyni. Wydarzenia te opisują nam Ewangeliści Mateusz i Łukasz. Dodatkowym źródłem przekazów są wczesnochrześcijańskie pisma zwane apokryfami. Mimo, że nie znalazły się one w kanonie Nowego Testamentu, to jednak stały się istotnym punktem odniesienia dla hymnografii i ikonografii kształtującego się kanonu liturgicznego Kościoła pierwszego tysiąclecia. Wymienić tu należy zwłaszcza pisma znane jako Protoewnagelia Jakuba (z drugiej połowy II wieku) oraz Ewangelia Pseudo-Mateusza (z początku VII wieku). Księgi te były inspiracją dla wielu późniejszych pisarzy wschodnich i zachodnich „malujących” legendarne, nierzadko półbaśniowe koleje życia młodego Chrystusa. Do kanonicznej ikonografii dzieciństwa należą: Narodzenie Pańskie, Obrzezanie, Pokłon Trzech Magów, Ofiarowanie Pańskie, Ucieczka do Egiptu (z jej różnymi wariantami) oraz Młody Chrystus rozprawiający z Uczonymi w świątyni Jerozolimskiej. Wszystkie te przedstawienia mają charakter stricte chrystologiczny i epifanijny, to znaczy ukazują manifestacje Bożej mocy w realizujących się proroctwach Starego Testamentu, które stają się widoczne w Osobie Jezusa Chrystusa i w wydarzeniach Jego życia. Pomijają przy tym – a przynajmniej umniejszają – znaczenie postaci św. Józefa.
Inaczej rysuje się problematyka ikonografii Świętej Rodziny w tradycji zachodniej. Kluczowym w jej rozwoju jest właśnie rola, jaką tradycja łacińska, przypisuje św. Józefowi w sprawowaniu opieki nad małym Jezusem i Jego Matką. Rolę tę wyraża tytuł Redemptoris Custos, pod jakim czcimy św. Józefa – Opiekuna Zbawiciela. Tak tytuł nadał Jan Paweł II adhortacji apostolskiej „O św. Józefie i jego posłannictwie w życiu Chrystusa i Kościoła.”
W tradycji zachodniej, począwszy od rozważań św. Augustyna z Hippony (V w.), św. Józef postrzegany jest jako oparcie i filar Świętej Rodziny – choć sam tytuł „Święta Rodzina”, określający wzajemne relacje Zbawiciela, Jego Matki i jej Męża, został wprowadzony do teologii dopiero w XV wieku przez św. Bernardyna ze Sieny. Relacje panujące w domu Pańskim w Nazarecie św. Augustyn ukazał jako wzór godny do naśladowania dla każdej rodziny chrześcijańskiej. Intuicja ta, podjęta później przez św. Tomasza z Akwinu (XIII w.), stała się źródłem inspiracji dla sztuki średniowiecznej, renesansowej i nowożytnej. Ikonografia tamtych okresów zaczęła ewoluować od form hieratycznych i wzniosłych w kierunku ukazywania codzienności życia Zbawiciela i Jego ziemskich rodziców. Dlatego typowym sposobem przedstawiania Świętej Rodziny stały się sceny z życia codziennego – wspólne spożywanie posiłku przy stole w Nazarecie, zabawa Maryi i Józefa z małym Jezusem, następnie praca nastoletniego Chrystusa w warsztacie ciesielskim Józefa i wreszcie, inspirowane wczesnochrześcijańską Legendą o św. Józefie Cieśli (z początku V w.), sceny opieki Jezusa nad starym Józefem oraz wydarzenie jego śmierci (transitus).
Współczesna, ale sięgająca swoimi źródłami do nowożytności ikonografia Świętej Rodziny, jest najczęściej formą wyabstrahowania postaci Jezusa, Maryi i Józefa z szerszej sceny rodzajowej związanej z wydarzeniami z życia Świętej Rodziny opisanymi przez Ewangelistów. Do takich przedstawień należą „abstrakty” związane ze scenami: Ofiarowania Pańskiego, Ucieczki do Egiptu oraz Odnalezienia 12-letniego Jezusa w świątyni. Rozważmy ich symbolikę, poczynając od ostatniej z wymienionych.
Najbardziej znaną nam reprezentacją sceny powrotu Świętej Rodziny z Jerozolimy do Nazaretu, jako wariant ikony Odnalezienia Jezusa w świątyni, jest wizerunek „św. Józefa kaliskiego” (zob. str. 1. Biuletynu). Obraz ten powstał w XVII wieku i jest znakomitym odzwierciedleniem ówczesnej duchowości, w oparciu o współczesną autorowi teologię Świętej Rodziny. Jego kompozycja zasadza się na dwóch krzyżujących się „trójcach”. Wertykalnie ukazana jest Trinitas celestis, czyli „Trójca niebiańska”, w skład której wchodzą: górujący nad wszystkim Bóg Ojciec, niżej posyłany przez Niego Duch Święty pod postacią gołębicy w świetlistym nimbie, i u dołu młodociany Chrystus. Horyzontalnie natomiast rysuje nam się trinitas terrestris, czyli „trójca ziemska”, którą tworzą postacie Świętej Rodziny: Maryja, 12 letni Jezus – będący centrum optycznym przedstawienia – oraz św. Józef. Ikonografia tej sceny odwołuje się do zakończenia drugiego rozdziału Ewangelii według św. Łukasza, które niejako pieczętują opis dziecięcego okresu życia Chrystusa: „Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany. (…) Jezus zaś czynił postępy w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi.” (Łk 2, 51-52). Określenie Świętej Rodziny mianem „trójcy ziemskiej” wyraża w tym ujęciu głębokie przekonanie teologii i duchowości katolickiej od czasów nowożytnych o istotnej roli, jaką pełnił św. Józef wraz z Maryją w ukształtowaniu człowieczeństwa, czyli we „wzrastaniu” wcielonego Syna Bożego.
Drugim popularnym „abstraktem” ikonograficznym Świętej Rodziny są ujęcia ukazujące św. Józefa niosącego małego Jezusa na swoich barkach z towarzyszącą im Maryją. Forma ta nawiązuje do scen ucieczki Świętej Rodziny do Egiptu przez prześladowaniami Heroda. Jej ikonograficznym pierwowzorem są XII-wieczne bizantyjskie mozaiki świątyń sycylijskich (Cefalù, Palermo, Monreale), będące elementem cyklu przedstawiania dziecięctwa Zbawiciela. Ukazywanie postaci św. Józefa jako „Christophorosa” (niosącego Chrystusa) podkreśla jego rolę jako Opiekuna i ważnego protagonistę wydarzeń okresu dziecięcego Zbawiciela.
Trzecie ujęcie reprezentują te obrazy, które nawiązują do sceny Ofiarowania Pańskiego. Wydarzenie opisuje św. Łukasz w drugim rozdziale Ewangelii, wspominając jak po 40 dniach od narodzenia Jezusa rodzice przynieśli Go do świątyni, aby dopełnić obrzędu wykupu pierworodnego syna oraz złożyć ofiarę na rytualne oczyszczenie matki. Ofiarą tą miała być para synogarlic lub dwa młode gołębie.
Ta postać ikony Świętej Rodziny przedstawia Maryję trzymającą małego Jezusa i wpatrującą się w Niego w asyście św. Józefa, z parą gołąbków w dłoni. Spojrzenie Józefa na Maryję, a Maryi na Jezusa, który z kolei patrzy się na nią, wyraża zstępującą i wstępującą relację zawierzenia, będącą realizacją Bożego zamiaru wobec Rodziny, w której miał dojrzewać do swojej misji Zbawiciela.
o. Jacek Wróbel SJ