Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Poznaniu, 13.03.2020
Nie bójcie się! Pozostańcie na swoim miejscu,
a zobaczycie zbawienie od Pana, jakie zgotuje nam dzisiaj.
Egipcjan, których widzicie teraz, nie będziecie już nigdy oglądać.
Pan będzie walczył za was, a wy będziecie spokojni.
(Wj 14, 13)
Kochani,
Niespełna dwa tygodnie temu rozpoczynaliśmy rekolekcje w życiu codziennym. W pierwszej homilii przytoczyłem słowa św. Ignacego Loyoli zaczerpnięte ze wstępu do Ćwiczeń duchowych:
Ćwiczenia duchowe służą przezwyciężeniu samego siebie i uporządkowaniu swego życia – bez kierowania się jakimkolwiek przywiązaniem, które byłoby nieuporządkowane (CD 21).
Wydaje mi się, że są one niezwykle aktualne w obliczu pandemii koronawirusa, która swym zasięgiem i oddziaływaniem zaskoczyła nas wszystkich, a może nawet przeraziła. Wielu z nas zmaga się z pytaniami bez odpowiedzi, z niepewnością o jutro i najbliższą przyszłość. Odczuwamy w sercu zamieszanie przeciwne uporządkowaniu, o którym mówi św. Ignacy. Jednakże w słowach naszego świętego patrona nic się nie zmieniło. Są one może jeszcze bardziej aktualne w obecnej sytuacji. Wszystko jest po coś i wszystko jest łaską, również ta szczególna sytuacja zagrożenia zdrowia i życia. Sytuacja podważenia fundamentów poczucia bezpieczeństwa, które mieliśmy na co dzień zanim pojawił się wirus. Warto przypomnieć słowa św. Pawła: „Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra” (Rz 8, 28). Z dzisiejszej perspektywy możemy już docenić jak wiele z tego, co mieliśmy wcześniej było przez nas przyjmowane jako coś oczywistego. Gdy w ostatnim czasie miałem okazję brać udział w dzieleniu się między nami doświadczeniem modlitwy rachunkiem sumienia większość z nas mówiła o tym, że kosztuje nas to bardzo wiele i że wielu z nas stara się pomodlić choćby pierwszym punktem: „Dziękować Bogu Panu naszemu za otrzymane dobrodziejstwa” (CD 43). Dziś zapewne z zupełnie innej perspektywy patrzymy na naszą przeszłość. Dostrzegamy jak wiele w niej było i nadal jest dobra i Bożej Opatrzności, których wcześniej zwyczajnie nie dostrzegaliśmy, a tym samym nie docenialiśmy. Rzeczy, które wcześniej wydawały nam się oczywiste dziś w obliczu panoszącej się choroby zdają się nabierać jeszcze większej wartości. Odkrywamy je na nowo.
Pragnę zaprosić Was do osobistego zatrzymania się na modlitwie ignacjańskiego rachunku sumienia, która jak mówi sam św. Ignacy Loyola może przynieść pokój serca i dać siły do przyjmowania tego, co nas dotyka. Tego pokoju nie dadzą nam żadne zapewnienia. Pokój Boży jest w nas. Trzeba Go odkryć na nowo: „Pan światłem i zbawieniem moim: kogóż mam się lękać? Pan obroną mojego życia: przed kim mam się trwożyć?” (Ps 27, 1). Jego źródłem jest stała obecność troskliwego Boga-Ojca w nas, naszego Brata Jezusa Chrystusa oraz Ducha Świętego naszego Obrońcy przed złym duchem i źródła natchnienia ku wszelkiemu dobremu działaniu. Odnówmy w sobie łączność z Bogiem! Korzystajmy z Komunii Duchowej codziennie, niezależnie od tego, czy będziemy fizycznie przyjmować Jezusa w kościele czy nie. Warto przypomnieć jak ważnym doświadczeniem spotkania z Bogiem był dla Ignacego Rachunek sumienia. Gdy w 1555 roku Ignacy dowiaduje się, że został wybrany papieżem Paweł IV, który był nieprzychylny Towarzystwu Jezusowemu, wzburzony idzie na rachunek sumienia. Po kwadransie powraca całkowicie spokojny i pełen ufności.
Nasza obecna sytuacja nie odbiega od tych, z którymi musieli niejednokrotnie mierzyć się nasi poprzednicy. Patrzmy na ich przykład ogromnego zaufania Bogu, szukania pokoju serca w modlitwie, szczególnie w rachunku sumienia, w każdej formie ufnego powierzania się Bogu. Pamiętajmy o postawie św. Ignacego Loyoli, który tak ufał Bogu, jakby wszystko zależało od Niego, tak jednak dokładał wszelkich starań, jakby wszystko zależało od nas. Nie zapominajmy o braterskiej miłości i trosce o najbliższych. To czas próby naszej wiary, nadziei i miłości: „bo byłem głodny, a daliście mi jeść…”.
Pamiętajmy o sobie wzajemnie w miłości. Szukajmy słów, które nas karmią i nie dawajmy się zwieść niesprawdzonym i nieprawdziwym informacjom, które sieją w naszych sercach zamęt. Powierzajmy się Jezusowi: „Jezu, Ty się tym zajmij!”.
Zapewniam Was o swojej modlitwie i również o nią proszę, przez wstawiennictwo św. Andrzeja Boboli SJ, patrona Polski:
Modlitwa o pomoc w trudnych czasach
Święty Andrzeju Bobolo, Patronie trudnych czasów!
Ty krzepiłeś Polaków w czasach wszelkiego zagrożenia.
Oddajemy się Tobie w opiekę. Pomagaj nam wytrwać
pośród wszystkich doświadczeń osobistych i społecznych.
Wyjednaj nam łaskę Bożego pokoju i jedności,
byśmy z ewangeliczną rozwagą umieli roztropnie postrzegać
sprawy własne i sprawy Narodu w świetle Ewangelii Chrystusa.
Uproś nam odwagę działania, byśmy nie trwali w bezradności
wobec zła, które nie ustaje. Niech nas napełnia Boża radość,
gdy zwyciężamy albo ponosimy porażki.
Święty Andrzeju Bobolo, oręduj za nami u Pana. Amen.
o. Dariusz Michalski SJ
Kustosz Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Poznaniu
P.S. Warto jeszcze przypomnieć kilka kwestii praktycznych:
1. Spowiedź. Jeśli nie masz grzechu ciężkiego możesz śmiało przystępować do Komunii Świętej fizycznie lub duchowo. Pamiętaj, że każdy znak Krzyża Świętego wykonany ze świadomością gładzi grzechy powszednie. Podobnie ożywiona miłość gładzi grzechy powszednie (Por. Sobór Trydencki: DS 1638, KKK 1394). Katechizm przypomina także: „Obok radykalnego oczyszczenia, jakiego dokonuje chrzest lub męczeństwo, wymienia się jako środek otrzymania przebaczenia grzechów: wysiłki podejmowane w celu pojednania się z bliźnim, łzy pokuty, troskę o zbawienie bliźniego (Por. Jk 5, 20), wstawiennictwo świętych i praktykowanie miłości, która „zakrywa wiele grzechów” (1 P 4, 8)” (KKK 1434).
W szczególnych sytuacjach, gdy jesteśmy w stanie grzechu ciężkiego, a nie ma możliwości spowiedzi sakramentalnej należy wzbudzić w sobie żal doskonały, który gładzi grzech ciężki. Niemniej przy pierwszej okazji, gdy będzie już możliwe skorzystanie ze spowiedzi należy ten grzech wyznać.
2. Eucharystia. Obecnie został wydany dekret, z którym należy się zapoznać, będzie czytany w niedzielę 15 marca 2020 we wszystkich kościołach. Jest dostępny tutaj: http://archpoznan.pl/pl/w-archidiecezji-poznanskiej-obowiazuje-zarzadzenie-ws-koronawirusa
3. Zachęcam do lektury artykułu ks. Andrzeja Draguły, Eucharystia w czasach zarazy: http://wiez.com.pl/2020/03/09/eucharystia-w-czasach-zarazy/