Żydzi prześladowali Jezusa, ponieważ uzdrowił w szabat. Lecz Jezus im odpowiedział: Ojciec mój działa aż do tej chwili i Ja działam. Dlatego więc usiłowali Żydzi tym bardziej Go zabić, bo nie tylko nie zachowywał szabatu, ale nadto Boga nazywał swoim Ojcem, czyniąc się równym Bogu.
* * *
Słyszymy dziś niezwykle ważne stwierdzenie, do którego być może już się przyzwyczailiśmy. Jezus nazywa Boga swoim Ojcem. To stwierdzenie nie podoba się się Żydom. W swoim wyobrażeniu o Bogu nie wierzyli, że Bóg może być Ojcem. Postrzegali Go przede wszystkim jako kogoś srogiego, kto nadał przykazania jako nakazy, kto jest srogi, u kogo można zasłużyć na miłość przez drobiazgowe wypełnianie przepisów prawa, u kogo można zapracować na miłość.
Jezus po raz pierwszy i tak stanowczy głosi, że Bóg, Stwórca całego świata, stwórca człowieka jest przede wszystkim dobrym Ojcem. Co to znaczy?
Dobroć Boga jako Ojca oznacza na pierwszym miejscu nadzieję i wiarę z jaką Bóg na nas patrzy mimo naszych błędów, upadków i grzechów. Jeśli ktoś jest dobrym ojcem, to wierzy w swoje dzieci, patrzy na nie z nadzieją, z wiarą. Ma dla swoich dzieci dobre słowo, słowo otuchy i umocnienia, słowo nadziei. Nie słowo potępienia, odrzucenia, ale słowo, które nas wewnętrznie leczy i daje nam wiarę w to, że możemy wieść dobre i szczęśliwe życie nawet wtedy, gdy czujemy że zawiedliśmy siebie czy innych ludzi. On Bóg-Ojciec, Bóg Miłości ma dla nas zawsze dobre słowo, a jest nimi promieniująca z Niego nieustannie moc dobra czyli łaska.
Św. Paweł w liście do Koryntian opisał swój obraz Boga. Miłość jest cierpliwa – Bóg-Ojciec jest cierpliwy. Miłość nie unosi się gniewem – Bóg-Ojciec nie unosi się gniewem. Miłość nie pamięta złego – Bóg-Ojciec nie pamięta złego. Miłość wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję i wszystko przetrzyma. Bóg-Ojciec wszystko znosi, wierzy Ci we wszystkim, pokłada w Tobie nadzieję i umie przetrzymać i znieść wszelkie Twoje odejścia i niewierności. To właśnie za taki obraz Boga, który jest czuły, współodczuwający wraz z Tobą, bliski Tobie – za taki obraz Boga Jezus został przez Żydów uznany za religijnego wroga, w konsekwencji odrzucony, a ostatecznie umęczony i zabity. Jezus nie cofnął się przed śmiercią i cierpieniem. Przyjął je na siebie bo nie wycofał się nigdy z głoszenia całym sobą, że Bóg-Ojciec kocha Ciebie i każdego człowieka na ziemi. Za to właśnie został odrzucony i zabity.
Zobacz jaki obraz Boga nosisz w sobie. Kim jest Twój Bóg? Czy jest kochającym i czułym a zarazem stawiającym konieczne do wzrostu dobra wymagania? A może jest jak hydraulik, którego wzywasz do swego domu, wtedy, gdy coś trzeba naprawić w Twoim życiu i zapominasz o nim, gdy wszystko układa się po Twojej myśli? A może jest srogim sędzią, którego należy się bać, który nie wie co to litość, współczucie, który patrzy z daleka na Ciebie i tylko próbuje przyłapać Cię na przekroczeniu przykazań? A może jest pobłażliwym koleżką – przecież zawsze Ci wybaczy, nie ma co się przejmować swoimi upadkami i błędami, bóg mi przecież zawsze wybaczy!
Kim jest Twój Bóg? Czy obraz Boga, który w sobie nosisz sprawia, że każdego dnia stajesz się lepszym człowiekiem? Sprawia, że chcesz stawać się lepszym człowiekiem? Jeśli nie, to znaczy, że trzeba się dobrze przyjrzeć temu, w co tak naprawdę wierzysz.